wtorek, 22 marca 2016

Spotkanie nr 3 i 4

Czas leci i mamy za sobą dwa kolejne spotkania, a trzecie za pasem, więc nie najlepiej sprawuję się jako sekretarz. Najistotniejszy jednak jest fakt, że po ostatniej zbiórce wyszłam bardzo usatysfakcjonowana.

Ale po kolei.

Książka "Jak być kobietą" Caitlin Moran wywołała dość ożywioną dyskusję, czemu nie można się dziwić, biorąc pod uwagę fakt, że spotykają się cztery kobiety, a książka jest o feminizmie. Niemniej spotkanie, którego bohaterem był "Bóg mordu" Yasmin Reza okazało się jeszcze ciekawsze i mam w związku z tym własną teorię, że dobra literatura, z intrygującymi, pełnokrwistymi postaciami jest o wiele przyjemniejszym tematem do rozmowy, niż najbardziej kontrowersyjna książka. Bo chociaż głos Caitlin Moran uważam za bardzo ważny i ciekawy, i żywię do autorki sporo ciepłych uczuć, to literacko nie są to najwyższe loty. A "Bóg mordu" to prawdziwa uczta, ze wszystkimi niuansami, gierkami i półcieniami. W czasie dyskusji raz po raz okazywało się, że nie da się jednoznacznie ocenić bohatera, że dla każdego argumentu (czy wręcz zarzutu) można znaleźć przeciwwagę. I było się o co spierać, co zawsze mnie cieszy, bo tak pięknie się różnimy.

Do zobaczenia w kwietniu.