wtorek, 1 sierpnia 2017

Spotkanie nr 17

(Naprawdę? Już 17?!)

Hanemanna doceniłyśmy wszystkie, nawet biorąc pod uwagę fakt, że styl pisarski Chwina nie każdej przypadł do gustu. Jednak trudno nie zachwycić się pomysłowością przedstawienia losów okołowojennych Gdańska przez pryzmat rzeczy - to jedyne co pozostawało po masowych, wymuszonych przez historię, wędrówkach ludów. Rozdział "Rzeczy" oraz scena wejścia i zadomawiania się polskiej rodziny w poniemieckim mieszkaniu - faktycznie genialne. Kilku z nas brakowało w tej powieści emocji i życia, przeszkadzało przedkładanie losów przedmiotów nad losy ludzi, ale za to miałyśmy okazję poznać kolejną odsłonę charakteru Alicji i jej zamiłowanie do rzeczy właśnie. Bo to co dla jednych jest powodem co szybszego przewracania kartek, u innych powoduje potrzebę kilkukrotnego czytania długich fragmentów.

Na spotkanie przedwakacyjne umówiłyśmy się w niezwykle malowniczym miejscu, bo restauracja Panorama znajduje się na szczycie Kamiennej Góry i faktycznie widok na zatokę jest przepiękny. Uznałyśmy, że wystrój też jest w porządku, prosty i wyraźnie kojarzy się z wczasami nad morzem (z wyraźną nutką nostalgii), chociaż poplamiona i sprana serwetka nie dodawała miejscu splendoru. Jedzenie oceniłyśmy pozytywnie, ja bym dodała, że bez fajerwerków, ale smacznie. Wniosek: warto zaprosić w takie miejsce gości przyjeżdżających do Trójmiasta, niech poczują klimat.
Wieczór muzyczny - sympatycznie, chociaż chwilami nieco zbyt głośno.